Dziś makijaż w kolorach, granatu, fioletu i różu, taki trochę mroczniejszy i wieczorowy, choć u mnie widniał przez cały dzień... lubię makijaże mocne na dzień (;
Wiem, ze to błąd, ale wtedy się lepiej czuje. (;
Stwierdziłam, że będąc głucha, zakatarzona i kasłająca nie wyglądam najgorzej (;
A teraz przejdźmy do konkretów, czyli zdjęć...
To by było na tyle. (;
Myślałam już o projekcie jakimś paznokciowym i makijażowym i mam kilka pomysłów, no ale teraz będzie projekt zainspiruj się orientem, później kolory tęczy... więc nie ma co się spieszyć. (;
Pozdrawiam
Wcale nei wygladasz na chora, wygladasz bardzo ładnie;)
OdpowiedzUsuńPrzykrywam chorobę pod makijażem ^^
Usuńpiękny makijaż, piękne oczko! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję (;
UsuńSuper!!:) Bardzo mi się podoba!:)
OdpowiedzUsuńwymyślasz chyba tą chorobę :P wyglądasz zdrowo i ładnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChciałabym wyglądać tak w czasie choroby :) Ja też lubię mocne oko na dzień, przecież to nie zbrodnia :)
OdpowiedzUsuń